Koszmarne miejsce, w którym nigdy nie chciałabym się znaleźć. Jedyną bliską mi postacią była Hanna, która nie traciła kontroli nad tym, co się dzieje. Świetnie oddany klimat zagrożenia męską brutalnością, niejednoznacznością, toksycznością. Chociaż trzeba przyznać reżyserce, że nie wszyscy męscy bohaterowie byli do...