Ten Sugar to jakiś superhero. Łapie muchy w pałeczki od sushi, nie upija się pomimo wlania w siebie tony whisky, umie kilka języków i rozdaje kasę biednym a przy tym ich naprawia. Trochę pastisz, Trochę spoko
Też bym chciał być jak on :)
<3<3
jednak nie naprawił bezdomnego
Wygląda trochę jakby był tu jakiś wątek SF :D
You won!
Do tego odwiózł i zaopiekował się pijaną kobietą! Typowy dżentelmen ze starych filmów.
Bo jest nimi przesiąkniety.